-To ty
jesteś Clove Allison? Córka Evy Allison?
Kiwam szybko
głową.
-Przez twoją
mamuśkę mój ojciec stracił pracę. Postanowiłem się zemścić. Kiedy wejdziesz do
domu ona nawet cię nie rozpozna.
Uderza mnie
prosto w twarz. Bierze kolejny zamach.
-Zostaw ją
–mówi ktoś inny. To syn przyjaciółki mojej mamy. Widać, że jest silniejszy od
tego chłopaka. Słyszę jeszcze jego głos.
-To jeszcze
nie koniec.
Idę szybko
do domu. Wchodzę i …
Gwałtownie
się budzę.
Przypominam sobie sen. Tak dokładnie to wspomnienie z czasów kiedy miałam kontuzję. To był najgorszy moment mojego życia.
Wstaję z łóżka i idę do łazienki. Myję się i ubieram. Wychodzę z pokoju. Berro już na mnie czeka. Idę za nim na lotnisko. Czeka tam na nas poduszkowiec. Kiedy łapię się drabinki, płynący przez nią prąd mnie unieruchamia. Drabinka wraz ze mną zostaje wciągnięta na pokład, ale ja nadal nie mogę się ruszyć. Podchodzi do mnie kobieta ze strzykawką w dłoni.
Przypominam sobie sen. Tak dokładnie to wspomnienie z czasów kiedy miałam kontuzję. To był najgorszy moment mojego życia.
Wstaję z łóżka i idę do łazienki. Myję się i ubieram. Wychodzę z pokoju. Berro już na mnie czeka. Idę za nim na lotnisko. Czeka tam na nas poduszkowiec. Kiedy łapię się drabinki, płynący przez nią prąd mnie unieruchamia. Drabinka wraz ze mną zostaje wciągnięta na pokład, ale ja nadal nie mogę się ruszyć. Podchodzi do mnie kobieta ze strzykawką w dłoni.
-Clove,
teraz umieszczę lokalizator twoim ramieniu. Nie ruszaj się.
Po co to
mówi? Przecież wie, że nie mogę. Kiedy lokalizator jest na swoim miejscu,
odzyskuję zdolność ruchu. Stylista prowadzi mnie do sąsiedniego pomieszczenia.
Jest tam stół zastawiony jedzeniem. Jem dużo. Przed wyjściem na arenę chcę się
najeść.
Po upływie pół godziny drogi szyby ciemnieją. Dojeżdżamy na miejsce.
Po upływie pół godziny drogi szyby ciemnieją. Dojeżdżamy na miejsce.
***
Idę długim
korytarzem mieszczącym się pod areną. Strażnicy Pokoju prowadzą mnie do mojej
komory przygotowawczej. Tam dostanę swój strój na arenę. Stamtąd też na nią
trafię. Wchodzę do małego pomieszczenia. Jako pierwsza go używam. Zresztą,
również jako ostatnia. Każda arena używana jest tylko raz. Potem można ją
zwiedzać. To rozrywka dla Kapitlińczyków. Niektórzy spędzają na nich wakacje.
Można wziąć udział w rekonstrukcji Igrzysk. Oczywiście nikt nie ginie.
Na małym stoliku leży pakunek. Wyjmuję ze środka koszulkę krótkimi rękawami, bluzę i kurtkę oraz spodnie. Na ziemi stoją skórzane buty do kompletu. Berro pomaga mi wszystko włożyć. Ogląda materiał.
Na małym stoliku leży pakunek. Wyjmuję ze środka koszulkę krótkimi rękawami, bluzę i kurtkę oraz spodnie. Na ziemi stoją skórzane buty do kompletu. Berro pomaga mi wszystko włożyć. Ogląda materiał.
-Spodziewaj
się zimnych nocy –mówi. Kiwam głową.
-Sprawdź czy
wszystko psuje.
Kręcę
rękami, biegam.
-Idealnie
–mówię cicho. Biorę szklankę wody. Popijam ją małymi łyczkami. Po minucie kobiecy
głos oznajmia, że już czas. Odkładam szklankę i podchodzę do metalowej tarczy.
Wchodzę na nią. Patrzę na stylistę.
-Dziękuję
–mówię. –Za wszystko.
-Miło mi się
z tobą pracowało. Powodzenia Clove. Wierzę, że się jeszcze zobaczymy.
Szklany
cylinder oddziela mnie od stylisty. Nic nie słyszę. Jeszcze przez chwilę nic
się nie dzieje, ale czuję jak unoszę się na metalowej tarczy. Odczuwam lekki
strach. A co jeśli już za chwilę będę martwa?
Oślepia mnie jaskrawe światło. Jednak mój wzrok szybko przyzwyczaja się do niego. Słyszę głos Claudiusa.
Oślepia mnie jaskrawe światło. Jednak mój wzrok szybko przyzwyczaja się do niego. Słyszę głos Claudiusa.
-Panie i
panowie, siedemdziesiąte czwarte Głodowe Igrzyska uważam za otwarte!
Sześćdziesiąt
sekund. Tyle musimy stać na metalowych tarczach. Ten kto zejdzie szybciej uruchomi
bomby i wyleci w powietrze. Czekamy na gong. Rozglądam się dookoła. Za mną jest
wielkie jezioro i wysokie trawy. Przede mną, za rogiem obfitości, rozciąga się
wielki las. Igrzyska rozpoczęły się.
Słyszę dźwięk gongu.
Słyszę dźwięk gongu.
No dobra. Clove się zakochała w Catonie, ale dlaczego tego nie okazuje?
OdpowiedzUsuńBo miłość to słabość. Ona nie chce okazywać słabości.
OdpowiedzUsuńSuper
OdpowiedzUsuńAno racja :)
OdpowiedzUsuńClove to prawdziwa zabójczyni !
To jest super
OdpowiedzUsuńWiem że to nie w tym rozdziale, ale Clove naprawdę nienawidzi Katnis